Cześć!
Jak pewnie wszyscy już wiedzą spadł śnieg, również w u nas. Nie ma go za dużo, ale wystarczająco by udać się na spacer z Zuzią i oczywiście aparatem ;)
Tak, Zuza przeżywa swój (zapewne) drugi śnieg w życiu, ale ja widzę ją po raz pierwszy w zimie. Byłam ciekawa jak się zachowa: na samym początku nie chciała wychodzić na dwór podczas deszczu, wiec co dopiero śnieg? (Niedawno jednak przełamała się w niej jakaś blokada i na spacer wychodzi w każdą pogodę!)
Wyszłyśmy jak zwykle, sunia wystrzeliła przed siebie i od razu zaczęła węszyć w śniegu, biegać, skakać! Wielka radość! Potem ją spuściłam i dopiero wtedy zobaczyłam jak Zuzia szaleje! Rozpierała ją energia! Tak w skrócie: Zuzia lubi śnieg :)
Jak pewnie wszyscy już wiedzą spadł śnieg, również w u nas. Nie ma go za dużo, ale wystarczająco by udać się na spacer z Zuzią i oczywiście aparatem ;)
Tak, Zuza przeżywa swój (zapewne) drugi śnieg w życiu, ale ja widzę ją po raz pierwszy w zimie. Byłam ciekawa jak się zachowa: na samym początku nie chciała wychodzić na dwór podczas deszczu, wiec co dopiero śnieg? (Niedawno jednak przełamała się w niej jakaś blokada i na spacer wychodzi w każdą pogodę!)
Wyszłyśmy jak zwykle, sunia wystrzeliła przed siebie i od razu zaczęła węszyć w śniegu, biegać, skakać! Wielka radość! Potem ją spuściłam i dopiero wtedy zobaczyłam jak Zuzia szaleje! Rozpierała ją energia! Tak w skrócie: Zuzia lubi śnieg :)
Dziś wyszło piękne, zimowe słońce,
więc bez namysłu zabrałam ją na spacer. Oto zdjęcia, mam nadzieje znośnie :P
Druga granica cienia i światła |
Bo śnieg jest po to, by się w nim tarzać! |
W połowie spacerku Zuzia stwierdziła, że czas już zbierać gałęzie na choinkę...
Może jeszcze wspomnę coś o mikołajkach.
Zuzia dostała piękne, większe, nowe i solidne legowisko. Jestem z niego póki co zadowolona. Można zdjąć pokrowiec i wyprać, wydaje się wygodne i ma „ścianki”, a tego Zuzi brakowało w starym. Ma również większy walor estetyczny. Mam nadzieję, że suni też się podoba :)
Zdjęcia prezentu dodam później. Dopiero teraz zorientowałam się, że to zdjęcie legowiska które miałam tu wstawić było bardzo słabe. Brawo ja. Obiecuję, że następnym razem wstawię! :)
Zuzia dostała piękne, większe, nowe i solidne legowisko. Jestem z niego póki co zadowolona. Można zdjąć pokrowiec i wyprać, wydaje się wygodne i ma „ścianki”, a tego Zuzi brakowało w starym. Ma również większy walor estetyczny. Mam nadzieję, że suni też się podoba :)
Zdjęcia prezentu dodam później. Dopiero teraz zorientowałam się, że to zdjęcie legowiska które miałam tu wstawić było bardzo słabe. Brawo ja. Obiecuję, że następnym razem wstawię! :)
Pozdrawiam!
Ola i Zuzia
PS Dziękuję za wszystkie komentarze i wyświetlenia, oraz najbardziej dziękuję obserwatorom! Jeśli przeczytacie mój wpis, a nie macie żadnej uwagi – piszcie chociaż, że przeczytaliście. To naprawdę BARDZO motywuje. Dziękuję też za uwagi dotyczące wyglądu bloga – w wolnym czasie postaram się go poprawić! Więc póki co nie przywiązujcie się szczególnie do tego wyglądu :)
PPS Które zdjęcie Wam się najbardziej podoba?
Przeczytałam!;)
OdpowiedzUsuńJa też przeczytałam Zuzia jest śliczna na tle tego śniegu ona wszędzie jest śliczna
OdpowiedzUsuńMoże odwiedzisz mojego bloga http://moje-zwierzaki.blog.pl
P.S jak będziesz na blogu to zostaw po sobie komentarz, wiesz jak to motywóje
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :3.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCzekam na fotkę legowiska :)
A które z nich najładniejsze? Nie potrafię powiedzieć... Wszystkie są śliczne :)
Pozdrawiamy!
Milena&Kora&Fuńciak :)
Wygląd bloga się zmienia,na lepsze,choć poprzednie tło też było nie złe, a i fajnie,że zmieniłaś to zdjęcie w nagłówku, jest prześliczne. Pamiętaj o moim blogu:http://moje-zwierzaki.blog.pl
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla ciebie i Zuzi oraz wesołych świąt!
Naprawdę dzięki, za komentarz, ja do ciebie wchodzę codziennie i nie mogę się doczekać następnej notki.Nie mogę dołączyć do obserwatorów, bo nie mam facebooka[nie jest to ci do niczego potrzebne*] Mam nadzieję, że Tucia będzie długo żyła a twoim myszoskoczkom życzę tego samego. Już nie długo[ jak znajdę kabel od aparatu] to wyślę na bloga nowe zdjęcia Tuci.
OdpowiedzUsuń*moja mama
P.S lepsze bo zrobione aparatem sony cybershot, a nie komórką.
Marti
W związku z zepsuciem mi się bloga. Usuwam go i zaczynam od nowa moje-zwierzakowo.blogująca.pl Zapraszam
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga daje link: http://mydogmaks.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło jak wpadniecie ... <3
Jezu jestem zachwycona ❤❤ przepiekne zdjecia, wspaniały wygląd bloga, tekst perfekcyjny, a najlepszy z tego wszystkiego to rok ❤❤ pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń